MOTTO:

Wena jest ulotna. Natchnienie najczęściej pojawia się nagle. Przez moment pozwala uchwycić myśl, która przeszywa jak błyskawica. Jest jak znikający w otchłani obraz chwili. Jak blaknąca wraz z rytmem dnia klisza codzienności.

Jesteś na stronie z wierszami, głównie białymi i wolnymi, które występują tu pod autorską nazwą 'zapiski’. To także miejsce z krótkimi, anegdotycznymi, aczkolwiek autentycznymi historiami, które mi się przydarzyły. Ponadto znajdziesz tu też trochę efektownych zdjęć, które – mam nadzieję – wywołują refleksje. Wszystkie te zdjęcia są mojego autorstwa.

W założeniu to przestrzeń dla wszystkich poszukujących oryginalności, dla indywidualistów i pasjonatów najlepszej perspektywy do obserwacji. Dla spontanicznych i wysoce wrażliwych, którzy odbierają bodźce będące poza zasięgiem innych. A także dla introwertyków i wszystkich, których droga pod ich stopami prowadzi tam, gdzie inni nie ośmielają się chodzić.

Zapraszam do królestwa wrażeń, uniesień i z lekka szalonej estetyki słownej. Do świata barwnego opisywania intymnej rzeczywistości. Wszystko z przymrużeniem oka. A może nawet obu.

Niepozorne słowa mają wielką moc budowania obrazów. Każdy obraz prowadzi nas do nieskończonej studni wyobraźni, z której czerpać możemy pełnymi wiadrami. Wystarczy się zatrzymać, pochylić i skosztować.

W rzeczach z pozoru zwykłych ukryte jest piękno, które przestaliśmy już zauważać. Wszędzie wokół nas pełno jest dobra, które nam umyka, a którego nie potrafimy dostrzec i docenić.

Czasami jedyne czego potrzebujemy to zatrzymać się, rozejrzeć, zastanowić, zamyślić. Może spojrzeć przed siebie, może komuś w oczy czy w serce, a może nawet w duszę. I wzbudzić wdzięczność.

Nasze emocje, uczucia, wzruszenia, zdziwienie, to wszystko nasze bogactwo. Przyglądając się światu lepiej a sobie głębiej, możemy prowadzić bogatsze i bardziej wartościowe życie.